ULUBIEŃCY WAKACJI

Witajcie po wakacyjnie :) Okres letni już się skończył, pozostały tylko wspomnienia (chodziarz moje wakacje dopiero zaczynają się w październiku)  to i przyszedł czas na podsumowanie kosmetyczne. Dzisiaj chce Wam przedstawić kosmetyki oraz produkty pielęgnacyjne, które sprawdziły mi się podczas letnich dni. 

Podkład mineralny nawilżająco-wygładzający, Mineral Silk&Lift Ingrid


Najlepszy podkład pod słońcem! Kupując podkład za cenę 8 zł nie spodziewałam się cudów. Jakie moje było zdziwienie- oczywiście miłe, gdy pierwszy raz nałożyłam i "ponosiłam" podkład na twarzy. Zaczynając od początku- produkt bez problemu się nakłada, nie zostawiając tzw. smug. Na twarzy wygląda świeżo i naturalnie, nie jest do końca matowy, ale z dobrym pudrem daję radę. Krycie zaliczyłabym do średnich, ale mi takie w zupełności wystarcza. Podkład utrzymuje się na twarzy spokojnie 12 godzin , bez konieczności poprawy. Produkt marki  Ingrid możecie dostać w drogeriach kosmetycznych, sklepach wielobranżowych i supermarketach.

Żel myjący antybakteryjny,  Nuno Ziaja 


Niedawno na Instagramie pokazywałam Wam moją codzienną pielęgnacje z marką Ziaja i jednym z produktów był żel do mycia twarzy. Produkt bardzo dobrze oczyszcza skórę, nie podrażniając jej. Ja używam go do zmywania makijażu i usuwa wszystko pozostawiając skórę delikatną i nawilżoną.  Polecam żel do mycia twarzy Nuno wszystkim osobą borykającym  się trądzikiem. Cena to tylko 7 zł i możecie go dostać na ziaja-sklep.pl oraz w aptekach. 

Płyn micelarny ultra- nawilżający z morską algą, Lirene
ceneo.pl
Płyn micelarny marki Lirene wpadł mi w ręce  na promocji w Rossmannie i do zakupu skusił mnie napis "ultra-nawilżenie". Produkt bardzo dobrze usuwa makijaż twarzy oraz oczu. Trochę gorzej radzi sobie z tuszem wodoodpornym. Nigdy nie podrażnił moich oczu ani skóry. Mam wrażenie, że dzięki algą morskim zostaje nawilżoną, chodziaż myślałam że to tylko chwyt marketingowy. Widziałam, że na Wizaż płyn micelarny Lirene nie ma zbyt dobrych opinii, ale u mnie sprawdził się świetnie i polecam Wam go przetestować. Cena to 18 zł ( często występuje na promocji) za 400 ml i możecie go zakupić w drogeriach kosmetycznych ( Natura, Hebe, Rossmann).

Mus do ciała brzoskwinia&mango, Tutti Frutii Farmona


 Mus do ciała Tutti Frutti po pierwsze pięknie pachnie- zapach brzoskwini i mango świetnie współgra z słonecznymi dniami. Główną zaletą produktu Farmona jest bardzo dobre nawilżenie, które latem naszej skórze jest potrzebne. Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej na temat tego musu do ciała to zapraszam na wpis, gdzie dokładnie opisuje produkt (MUS DO CIAŁA - BRZOSKWINIA & MANGO). 

Mgiełka do ciała Water Flowers, Young by Jacques Battini 


Mgiełka do ciała o nutach zapachowych pomarańczy, magnolii, piwonii, róży, konwalii majowej oraz piżma idealnie sprawdziła mi się podczas letnich dni. Nawet, gdy pogoda nie sprzyjała- wystarczyło mi się popsikać tą mgiełką, a lato wróciło w mgnieniu oka. Piękny i totalnie letni zapach utrzymuję się cały dzień i sprawia, że staję się on lepszy. Na pewno zakupię kolejne opakowanie na moje wakacje w Turcji. Cena to 20 zł za 200 ml i możecie do dostać w Hebe lub w sklepie online( link do sklepu ).

To już wszystkie produkty, które sprawdziły mi się podczas tych 3-4 miesięcy letnich :)
Jakie kosmetyki Wam się sprawdziły podczas wakacji?

4 komentarze:

  1. Mgiełkę z hebe miałam w innym zapachu i bardzo ją lubiłam :) Z musami Farmona u mnie bywa różnie, bo w wypadku arbuzowego akurat zapach mi się nie spodobał. Ale ogólnie ich kosmetyki się u mnie bardzo dobrze sprawdzają. Podkład muszę wypróbować, bo wiele osób go poleca, a sama nadal szukam ideału :D
    Ps. Zostaję na dłużej, bo podoba mi się u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podkład naprawdę jest świetny :) dziękuję i zapraszam na kolejne wpisy :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Myślę, że polubiłabym mgiełkę. Podkład mnie zaciekawił, więc poszukałam składu, ale szkoda, ze jest mineralny tylko z nazwy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. No niestety tak często bywa z podkładami "mineralnymi" za cenę 8 zł że są tylko nazywane, a rzeczywistość jest inna :(

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Make-up & Hair & Care , Blogger