Raj dla ciała i nosa, czyli Body Scrub Spa Secrets Traditions of Japan Bamboo&Blue Lotus Jelly.

Po ostatnim peelingu, który "zdarł" moją skórę, chciałam czegoś lekkiego, ale za razem oczyszczającego i wybór padł na Spa Secrets Traditions of Japan Bamboo&Blue Lotus Jelly Body Scrub. 
Od producenta:
Zadbaj o skórę w Spa Secrets Tradycji Japonii Jelly Body Scrub. Ten galaretowaty peeling wzbogacony bambusem i niebieskim lotosem, odżywia skórę delikatnie, dzięki czemu staję się sprężysta, gładka i miękka.

Moje zdanie:
Jak napisałam wyżej potrzebowałam peeling-u lekkiego, ale oczyszczającego i właśnie Spa Secrets taki jest. Nie jest to typowy peeling,bo jego konsystencja przypomina galaretkę, przez co jest bardzo miły w dotyku. Posiada także małe zielone kawałeczki czegoś co delikatnie drapię skórę, ale nie na tyle aby ją podrażnić. Peeling bardzo dobrze oczyszczą, mimo że nie jest to typowy "zdzierak"! Po jego użyciu skóra nie jest ściągnięta ani podrażniona lecz bardzo miła w dotyku i odświeżona. 
Jest kilka wersji  z tej serii, ale poczytałam trochę w internecie i podobno lotos oraz bambus mają największe zastosowanie w oczyszczaniu.
Polecam przetestować peeling-i wzbogacone bambusem i lotosem.



Konsystencja jak wspomniałam jest jak galaretka z odrobiną czegoś ( trochę to przypomina plastik) co się pod wpływem wody nie rozpuszcza się. Bardzo przyjemne uczucie. Konsystencja peeling-u jest idealna dla osób z cerą wrażliwą i naczynkową, bo nie podrażnia skóry. Jako, że to a'la galaretka nie pieni się. Czasami utrudnia wydobycie produktu.


Opakowanie jest bardzo ładne, ale trochę nie poręczne pod prysznicem, ponieważ posiada gładką strukturę. Peeling znajduję się w tubce o pojemności 200 ml, zamykany na tzw: klik. Moim zdaniem otwór powinien być większy, bo zbita konsystencja utrudnia wydobycie. 
Osobiście skusiło mnie to opakowanie.
Lubię minimalistyczne opakowania kosmetyków, bo świetnie wyglądają na półkach czy wannie.

Zapach? o tak.. raj dla naszych zmysłów.
Bardzo świeży, rośliny zapach to ogromna zaleta peeling-u Spa Secrets. 
Gdy używamy produktu woń unosi się na całe pomieszczenie.
Niestety na skórze nie pozostaję na długo.

Minusem produktu jest wydajność, a raczej jej brak. Używam produkty 1-2 razy w tygodniu, a posiadam go miesiąc. Używam na prawdę nie wiele, a niestety peeling-u już nie mam. Wydaję mi się, że gdyby był bardziej rzadki to wydajność byłaby większa.

Skład peelingu Spa Secrets Traditions of Japan nie powala nie kolana, ale trudno znaleźć w drogeriach fajne kosmetyki z dobrym składem, szczególnie w holenderskich:

Cena to tylko 3,99 euro ( ok. 16 zł) i niestety dostępny tylko w Kruidvat. 
Polecam przetestować inne peelingi z tymi składnikami, wiem że w Polskich drogeriach można takowe dostać.

Ocena:
Zgodność z opisem:4/5
Konsystencja: 4/5
Opakowanie: 4/5
Wydajność:2/5
Cena i dostępność: 3/5

A wy używałyście kiedyś produktów z bambusem i niebieskim lotosem?


Znajdziesz mnie tu:
SNAPCHAT-jesssi962






3 komentarze:

  1. Zachęcająco, ale nie przepadam za żelami z takimi, jak to określiłaś "kawałkami przypominającymi plastik" :D Raczej bym się nie zdecydowała, ale napisałaś fajną i wyczerpującą recenzję! :D
    Pozdrawiam!
    littlefarner.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jest oddychające :(
      Dziękuję i także pozdrawiam 😀

      Usuń

Copyright © 2016 Make-up & Hair & Care , Blogger