Producent opisuje produkt jako ukojenie dla suchej skóry i blokadę dla wilgoci. Będziesz bardzo zadowolona z bogatego,czystego oleju zawartego w kremie. Dodatkowo uwiedzie Cię zapach kremu.
Krem nałożyć na oczyszczoną twarz i wmasować dokładnie w skórę.
Mnie zachęcił do kupna napis " 90% of natural origins". Krem naprawdę pięknie pachnie kokosem,ale niestety trochę wyczuwam w nim chemii. Stosuję go na różne sposoby- na noc,na dzień pod makijaż. Wieczorem nakładam sporą ilość, a w szczególności pod oczy- rankiem moja twarz jest cudownie nawilżona. Pod makijaż także spisuje się na 5+. Dobrze współgra z podkładami, nie wpływa na trwałość makijażu. Używając go po raz pierwszy trochę się przeraziłam,mianowicie krem na początku ściągał mi skórę twarzy, ale po chwili nie odczuwałam już nic. Bałam się także czy krem nie zaszkodzi mojej cerze- na całe szczęście moje obawy nie miały podstaw. To cudeńko jest moim must have. Na zimne dni spisze się idealnie,ochroni naszą skórę przed wysuszeniem od zimna.
Krem ma bardzo minimalistyczne białe opakowanie- znajduję się w plastikowej "puszcze" o pojemności 250 ml.
Konsystencja kremu jest bardzo przyjemna i lekka. Kolor kremu to przybrudzona biel. Rozprowadzanie na twarzy produktu to sama przyjemność. I ten zapach-relaks gwarantowany.
Zużycie kremu w moim przypadku jest bardzo małe,a jak wspomniałam wyżej wieczorem nie żałuje sobie go. Wydaje mi się, że zanim zobaczę denko to mini dużo czasu.
Skład Inecto Naturals Coconut Moisture Cream:
Cena to 4 euro ( ok.16 zł). W Holandii można go dostać w Kruidvat i Etos.Niestety nie udało mi się znaleźć informacji o dostępności w Polsce. Ale nic straconego,ponieważ w maju zamierzam zorganizować konkurs i on będzie jedną z nagród:)
Ocena:
Zgodność z opisem : 4/5
Opakowanie: 5/5
Konsystencja: 5/5
Wydajność: 5/5
Cena; 4/5
A wy używacie kosmetyków z olejem koksowym?
Zapraszam do komentowania i obserwacji :)
Znajdziesz mnie tu :
SNAPCHAT- jesssi962
całkiem fajnie wygląda, chociaż szkoda że głównym składnikiem jest olej słonecznikowy, a kokosowego jest trochę mało :P
OdpowiedzUsuńmam małą prośbę - czy mogłabyś kliknąć w linki na końcu mojego wpisu? http://kreconowlosaa.blogspot.com/2016/04/ubrania-z-banggood-pierwsza-przesyka.html
pomoże mi to w utrzymaniu współpracy ze sklepem :)
nie ma sprawy :)
Usuńfajny post :)
OdpowiedzUsuńhttp://phootoandstyle.blogspot.com
Czy ten krem nadaje się jako baza, pod podkład? :)
OdpowiedzUsuńKokos jest suuuuperrr <3 ściskam serdecznie!
Moim zdaniem tak, ja nie używam żadnych baz tylko jego i podkład utrzymuje się 8 godz ( wiadomo na nosie i czole jest trochę starty,ale to akurat u mnie normalne) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Używam oleju kokosowego do włosów i sprawdza się u mnie rewelacyjnie! Do cery jeszcze nie próbowałam, ale mam swój krem z ziaji i jest czyściutko, więc nie będę ryzykować zapchaniem skóry olejem :D
OdpowiedzUsuńA ja mam znowu na odwrót,boję się używać na włosy :D
Usuń