Masz długie włosy, które bardzo ciężko rozczesać po umyciu czy po prostu w ciągu dnia?
Jeśli tak to zapraszam na recenzję odżywki Gliss Kur Liquid Silk.
Producent opisuję produkt jako ekspresową odżywkę regenerującą Liquid Silk z płynnymi elementami jedwabiu, które ułatwiają rozczesywanie i dodają blasku włosom. Regenerująca formuła z kompleksem z płynną kreatyną, naprawia uszkodzenia zarówno jak na powierzchni włosów, jak i w ich wnętrzu.
Moje włosy są długie i niestety trudne do rozczesania, najbardziej po umyciu. Dzięki tej odżywce problem ten zniknął. Nie muszę psikać 10 razy, by moje włosy lekko przechodziły przez szczotkę-wystarczą 2-3 psiknięcia i problem z głowy. Jak wiadomo odżywki tego typu nie działają za bardzo na regenerację naszych włosów, dlatego też nie nastawiałam się na to. Mimo to włosy są miękkie i mniej się puszą. Blask na włosach jest widoczny, plus utrzymuje się do następnego mycia.
Zapach odżywki Gliss Kur to raj dla naszego nosa. Po użyciu kosmetyku mam manię wąchanie swoich włosów. Zapach także utrzymuję się długo. Kolejnym plusem produktu jest wydajność. Odżywki używam od dwóch miesięcy, a zaledwie co mi ubyło- w porównaniu z innymi odżywkami tego typu.
Odżywka znajduję się w przezroczysto-mlecznej buteleczce o pojemności 200 ml.
Produkt aplikujemy poprzez atomizer,który rozprowadza kosmetyk równomiernie na całej długości włosów.
Gliss Kur Liquid Silk jest to odżywka dwufazową,dlatego przed jej użyciem należy wstrząsnąć buteleczką, aby formuła się zmieszała.
formuła po wstrząśnięciu, trudno uchwycić aparatem przez tą buteleczkę. |
Plusem jest także konsystencja, która jest bardzo lekka i nie obciążą włosów. Odżywka ma kolor biały.
W składzie możemy znaleźć silikony, ale są także składniki bardziej pozytywne takie jak: kreatyna, pantenol oraz olej z pestek moreli.
Cena to tylko 14 zł. Odżywkę Gliss Kur możemy zakupić w drogeriach,np.:Rossamann, Natura albo w zwykłym markecie.
Ocena:
Zgodność z opisem: 4/5
Wydajność:5/5
Konsystencja:5/5
Opakowanie: 4/5
Cena:4/5
Używałyście tej odżywki albo innych wersji Gliss Kur?
Jeśli się podobało to zapraszam do komentowani i obserwacji.
KRÓTKA INFORMACJA:
Od dzisiaj posty będą się pojawiać 3 razy w tygodniu ( poniedziałek, środa i sobota). Niestety nie dam już rady dodawać codziennie, moja praca nie pozwala mi na to.
Znajdziesz mnie tu:
SNAPCHAT- jesssi962
tej wersji nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :) miałaś może czarną?
UsuńKiedyś miałam ale inną wersję. Zrezygnowałam bo płyn się rozwarstwiał i trudno było nim psikać. Dwoma rękoma i z siłą... a ja lubię jedną gdy drugą czeszę włosy xD
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Mi na całe szczęście się tak nie robi :)
UsuńPozdrawiam :)
Te odżywki mają bardzo ładne zapachy! Sama stosowałam produkty tej firmy i byłam zadowolona, bardzo ciekawie zrecenzowałaś ten produkt. podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie
Tak zapach przecudowny ;)
Usuńcześć! :) Kiedyś miałam dwie odżywki tej firmy (dwufazowe) - jedną taką o której piszesz, a drugą inną , ale nie pamiętam jak to była, pachniała jeszcze lepiej. :) Dodaję do obserwowanych ;)
OdpowiedzUsuńhttp://karolajn-el.blogspot.com
Hej :) Ja chce wypróbować tą czarną,bo słyszałam wiele dobrych opinii :) Dziękuje bardzo,ja także :*
Usuń