Każda kobieta lubi wszystko co ładnie pachnie, więc gdy otworzyłam buteleczkę spray dwufazowego z firmy Avon to się zakochałam.
Piękny zapach to nie wszystkie zalety spray Advance Techniques Supreme Oils, bo to o nim będzie mowa w dzisiejszym poście.
Producent opisuje produkt jako intensywną kuracje odżywczą w spray z kompleksem Nutri 5- innowacyjna kompozycja pięciu luksusowych olejków:
-olejek makadamii,
- olejek z nasion kamelii,
-olejek migdałowy
- olejek winogronowy,
- olejek marula
Produkt ma za zadanie nie obciążać naszych włosów, zapobiegać nadmiernemu wysuszaniu , łamaniu podczas rozczesywania, rozdwajania końcówek.Producent dodał informacje, że olejek jest przeznaczony dla każdego rodzaju włosów.
Moją opinią podzielę się trochę później, a teraz chciałabym wam opowiedzieć o sposobie użycia i wydajności oraz konsystencji.
Sposób użycia wygląda bardzo podobnie jak przy większości spray do włosów, a mianowicie należy wstrząsnąć buteleczką aby dwufazowa formuła wymieszała się.
nie wymieszany |
wymieszany |
Ja pochylam głowę do przodu i spryskuje włosy, dla mnie jest to najwygodniejsza forma aplikacji.
Producent piszę, że można używać na wilgotne jak i,na suche włosy- ja raczej polecam tą pierwszą wersję, ponieważ u mnie olejek na suchych włosach zostawia tłustą powłokę. Osoby z tendencją do przetłuszczania się włosów powinny zrezygnować z aplikacji na nasadę, lecz używać na same końce, ponieważ olejek może nam przetłuścić skalp tak jak w moim przypadku.
Wydajność olejku nie jest duża,ani mała..trudno określić.
Ja spryskuje włosy tak mniej więcej 5 razy i w zupełności mi to wystarcza.
Zużycie po aplikacji ok 6 razy.
Wydaje mi się jest to zużycie normalne jak na olejek który stosujemy na długie włosy. Tutaj wydajność produktu będzie zależała od naszego zapotrzebowania.
Konsystencja olejku jest bardziej wodna niż oleista. Na dłoniach pozostawia jednak lekką folię oleistą.
Zapach produktu to jego drugi największy plus. Pachnie
delikatnie, a zarazem tak cudownie że chciałoby się go używać ciągle. Zapach utrzymuje się na włosach niestety
tylko przez 1 dzień ( max. trochę 2 dnia).
I nareszcie moja opinia na temat Advance Techniques Supreme Oils- jak wspomniałam wyżej użyłam tego spray ok 5 razy. Mając długie i trudno rozczesujące się włosy muszę używać odżywek czy spray, bo bez nich to ani rusz. Po olejku Avon moje włosy rozczesują się bardzo dobrze, w dotyku są miękkie, delikatne, łatwo przechodzą przez palce. Gdy zaaplikujemy olejek na mokre włosy mogą one wydawać się posklejane ale gdy wyschną nie ma mowy o tłustych włosach. Produkt nie utrudnia nam dalszej stylizacji włosów. Chętnie gra z moim włosami, dlatego chętnie zakupie kolejną buteleczkę :)
Cena ok 15 zł, w zależności od katalogu.
Ocena:
Zgodność z opisem: 5/5
Wydajność: 4/5
Opakowanie:5/5
Cena: 5/5
Cena: 5/5
Czy testowałyście inne produkty z tej serii? Jeśli tak to piszcie jak się u was się sprawdziły i co najbardziej polecacie- chętnie się skusze :)
Dziękuje za odwiedzenie mojego bloga, i zapraszam na poprzedni:
oraz następne posty, które pojawia się niedługo.
Obserwacja za obserwacje? Jasne, chętnie czemu by nie :)
a to by mnie może skusiło :-)
OdpowiedzUsuń