Jak pamiętacie bardzo lubię wszelakie peelingi do ciała, dlatego jak tylko zobaczyłam w katalogu Avon peeling z czekoladą to wiedziałam, że muszę go mieć.
Peeling Avon Naturals Body ma na celu oczyszczać i odżywiać naszą skórę- z pełnym przekonaniem mogę się pod tym podpisać :)
Peeling dobrze radzi sobie z złuszczaniem martwego naskórka i zostawia naszą skórę odświeżoną oraz nawilżoną.
Dzięki swojej drobnoziarnistej i kremowej konsystencji nie przesusza ciała.
Każda z nas łakomczuchów nie mogłaby się oprzeć zapachowi słodkiej czekolady, który wręcz pobudza zmysły. Ten piękny zapach utrzymuję się bardzo długo na skórze- co w gorsze dni poprawia humor :)
Wydajność produktu jest dość duża- po 3 miesięcznym użytkowaniu raz w tygodniu pozostało mi niewiele mniej niż połowa tubki, a chce dodać, że nie żałuje sobie tego peelingu!
Peeling znajduję się w tubce pojemności 200 ml, z której z łatwością można wydobyć produkt.
Tubka jest zamykana na tzw: zatrzask, który niestety w moim przypadku ułamał się i ledwo co domykam peeling.
Słowem podsumowania z czystą przyjemności polecam peeling do ciała Avon Naturals Body with chocolate jeśli macie tylko okazję wypróbujecie. Pokuszę się o stwierdzenie, że to jeden z moim ulubionych peelingów do ciała. Dobra jakość za nie wielką ceny, bo tylko nie całe 13 zł.
Muszę przyznać się , że byłam na etapie zrezygnowania z kosmetyków Avon, ponieważ posiadam kilka ich produktów, ale większość to bubble- całe szczęście o to ten pięknie pachnący peeling odmienił moje zdanie.
Używałaś tego lub innego peelingu do ciała Avon? Jeśli tak to podziel się opinią:)
Można znasz inny dobry peeling?
Mam go, pachnie pięknie 😊 ale przyznam szczerze że jeszcze nie miałam okazji go stosowac. Skoro tak go zachwalasz to muszę jednak zacząć 😊 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.fashionbycasie.blogspot.com
Zachęcam, zachęcam :) Pozdrawiam również :)
UsuńSzkoda, że nie rzucił mi się w oczy gdy składałam zamówienie :/ Uwielbiam peelingi! A ten wygląda ciekawie i domyślam się, że jego zapach musi być super.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
http://niepoprawnymakijaz.blogspot.com/
Ojj cudnie i to nawet bardzo :)
UsuńMam go i rzeczywiście pachnie cudnie, jednak u mnie się tak dobrze nie spisał. Porównując go do peelingu z Vianka z czarnuszką, niestety wypada średnio.
OdpowiedzUsuńWięc z mojej strony polecam Vianek wypróbować :)
Pozdrawiam Aga :)
https://coloursof-beauty.blogspot.com/
Słyszałam wiele dobrego o marce Vianka i chyba się skuszę na jakiś kosmetyk :)
Usuń